Składniki (na 15 muffinek):
200g razowej mąki orkiszowej (może być zwykła pszenna)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
200g jogurtu naturalnego (dość gęstego, np. zott)
150ml oliwy z oliwek
100 ml śmietanki
50g startego parmezanu
garść posiekanych liści bazylii
5-6 drobno pokrojonych suszonych pomidorów z oliwy
6 drobno pokrojonych czarnych oliwek
łyżeczka soli
łyżeczka ziół prowansalskich
łyżeczka świeżo mielonego pieprzu
15 zielonych, nadziewanych oliwek
Przygotowanie:
Mąkę przesiej do miski. Dodaj resztę składników: proszek do pieczenia, parmezan, przyprawy, jajka, jogurt, oliwę, śmietankę, pomidory, czarne oliwki, bazylię. Wymieszaj dobrze łyżką, aby składniki dobrze się połączyły (nie miksuj). Ponakładaj masę do formy na muffiny wyłożonej papilotkami ( mniej więcej do 3/4 wysokości). W każdą muffinkę włóż po jednej zielonej oliwce. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180°C na ok. 20-25 min.
Smacznego!
wiesz co, przypominają mi małe klopsy:) super są
OdpowiedzUsuńjak tak teraz na nie patrzę to faktycznie trochę tak wyglądają (:
OdpowiedzUsuńcudnie wygląda ta oliwka w przekroju
OdpowiedzUsuńwłaśnie z ich dodatkiem wyobrażałam sobie wytrawne muffiny
koniecznie takie upiekę
a jak męska część? :P
OdpowiedzUsuńmęska część nie komentowała co by pasowało tylko jadła :)
OdpowiedzUsuńKasiu, wiesz, że ja jeszcze nigdy nie piekłam wytrawnych mufinek. Strasznie mi się podoba ta oliwka w przekroju i chyba się skuszę na ten przepis. Zwłaszcza, że podoba mi się bardzo pomysł na nie jako dodatek do barszczu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń