Dziś jest ostatni dzień festiwalu dyniowego. Moja propozycja to ravioli dyniowe z masełkiem, szałwią i orzeszkami piniowymi. Chociaż są bardzo pracochłonne - Polecam!
Przepis pochodzi z książki: "Veggie! 100 inspiring reciepes for every ocasion" Pippy Cuthbert i Lindsay Cameron Wilson
Składniki:
ciasto jajeczne:
200g mąki pszennej
100g mąki do pierogów
1/2 łyżeczki soli
3 jaja
1 łyżka oliwy
nadzienie dyniowe:
450 g dyni pokrojonej w kostkę
1 łyżeczka oliwy
30g startego parmezanu
szczypta świeżo mielonej gałki muszkatołowej
100g ricotty
sól i świeżo mielony czarny pieprz
masełko:
100g masła
12-18 listków szałwii
50g lekko uprażonych orzeszków piniowych
parmezan do posypania
Przygotowanie:
ciasto jajeczne: Wymieszaj mąkę i sól w dużej misce. Zrób pośrodku wgłębienie, wbij jajka i wlej oliwę. Wyrób gładkie, plastyczne ciasto. Gdy będzie zbyt rzadkie dodaj nieco mąki, jeśli zbyt suche - nieco wody. Wyrabianie ciasta powinno trwac ok. 10 min. Zawiń ciasto w folię i włóż do lodówki na pół godziny.
W tym czasie możesz przygotowac nadzienie dyniowe: Pokrojoną, obraną dynię włóż do naczynia żaroodpornego, skrop oliwą i piecz w piekarniku nagrzanym do 200, przez ok. 40 min, aż dynia będzie miękka. Po upieczeniu ostudź ją i zmiksuj dodając parmezan, gałkę muszkatołową, ricottę, sól, pieprz.
Rozwałkuj ciasto bardzo cienko (tak by widziec przez nie swoje palce). Wytnij z ciasta ok. 48-60 krążków o średnicy 6 cm. Na środek połowy krążków nałóż małą łyżeczką porcję nadzienia. Smaruj wodą krawędzie krążków i przykrywaj pustymi krążkami. Ściskaj by były dobrze zlepione. Zagotuj duży garnek wody (osolonej) i gotuj ravioli partiami przez ok. 4-5 min.
Przygotuj masełko: Na małej patelni rozpuśc masło z posiekaną szałwią. Dosyp orzeszki piniowe i polej ravioli masełkiem. Posyp parmezanem.
Smacznego!
Cudne! A jakie pracochłonne... Jestem pełna podziwu dla pracy, jaką w nie włożyłaś (ślicnzy kształt). A smak sobie wyobrażam :)
OdpowiedzUsuńSą super! Bardzo polecam. Ta dynia z ricottą są takie słodkawe... A w lepieniu pomogła mi mama, bo zrobiłam z podwójnej porcji! Na szczęście można je z powodzeniem zamrozić, a później pyszny obiad jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńKasia - są pyyszne
OdpowiedzUsuń