Pyszne, mocno owocowe placuszki. Łatwe w przygotowaniu. W sam raz na leniwe, niedzielne śniadanie. Do placuszków można użyć praktycznie większości owoców: jabłek, gruszek, moreli, nektarynek, porzeczek, malin, jagód, twardych śliwek itd. Do wyboru, do koloru :) Ja zrobiłam dziś w wersji porzeczkowo-jabłkowej i morelowej. Wyszło pysznie!
Składniki (na ok. 4 osoby):
300g mąki
2 jaja
450 ml kefiru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
2 małe lub 1 większe jabłko
ok. 200g czerwonej porzeczki
olej do smażenia
Przygotowanie:
Mąkę, jaja, kefir, proszek do pieczenia i sól dokładnie wymieszać na gładką masę. Jabłka obrać, pokroić dość drobno - w kostkę lub nieduże plasterki. Jabłka i porzeczki wrzucić do masy, delikatnie wymieszać łyżką. Smażyć nieduże placuszki na rozgrzanym oleju, z obu stron aż się zrumienią ( na średnim ogniu - gdy będzie za duży placki spalą się z wierzchu, a niedopieką w środku).
Usmażone placki odkładać na ręcznik papierowy by odsączyć nadmiar tłuszczu. Podawać oprószone cukrem pudrem bądź polane syropem klonowym.
Smacznego!
Te placuszki aż się do mnie uśmiechają z tych zdjęć;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie placki i racuszki! A porzeczki to moje ulubione owoce, więc na pewno będą mi smakować! Zrobię :)!!
OdpowiedzUsuńpoproszę placuszki na obiad :P ale jestem niedobra i wygodna prosząc zamiast zrobić :P oj oj... bo zjadłabym a nie mam porzeczek eh zapraszam do konkursu organizowanego na moim blogu :) konkurs z Dilmah - klik :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerwoną porzeczkę z jabłkami, w formie placuszków połączenie musi smakować rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńnic nowego?
OdpowiedzUsuńniebawem na pewno coś się pojawi...:)
OdpowiedzUsuń