Pyszny, domowy, rozgrzewający kompot wiśniowy. Z dodatkiem aromatycznych, korzennych przypraw. Niewiele przy nim pracy, jest zdrowy i wspaniale smakuje. Kojący w srogie, zimowe wieczory. Idealny na świąteczny stół do pierniczków czy innych smakołyków. W wersji bezalkoholowej dla dzieci lub z kapką rumu dla dorosłych.
Przepis dostałam od Pani Majki i nagrodziłam go w konkursie mikołajkowym z Tchibo. Od tamtego czasu robiłam go już kilka razy - zawsze pyszny :) Pani Majko, dziękuję za przepis!
Dla mnie napój był tylko troszkę zbyt esencjonalny, dlatego leciutko go zmodyfikowałam ( dodałam 1 l wody + mój ulubiony kardamon).
Przepis dostałam od Pani Majki i nagrodziłam go w konkursie mikołajkowym z Tchibo. Od tamtego czasu robiłam go już kilka razy - zawsze pyszny :) Pani Majko, dziękuję za przepis!
Dla mnie napój był tylko troszkę zbyt esencjonalny, dlatego leciutko go zmodyfikowałam ( dodałam 1 l wody + mój ulubiony kardamon).
Składniki:
2 l wody
1 paczka mrożonych wiśni ( lub zamiast wody i wiśni - 2 l domowego kompotu wiśniowego)
1 laska wanilii
2 laski cynamonu
2 gwiazdki anyżu
5 goździków
2 ziarna kardamonu
cukier brązowy do smaku ( może być cukier brązowy na patyczkach)
+opcjonalnie: 100 ml rumu
Przygotowanie:
Z wody i wiśni zagotować kompot. Dodać wydłubane ziarenka z laski wanilii ( + wydłubaną laskę), korę cynamonu, goździki, anyż, kardamon i podgrzać. Odstawić pod przykryciem na ok. 1 godzinę, by kompot nabrał aromatu korzennych przypraw. Napój przecedzić przez sitko lub wyjąć przyprawy. Przed podaniem ponownie podgrzać aby kompot był mocno ciepły. Można dodać rumu. Rozlać napój do kubeczków. Podawać z cukrem na patyczkach lub osłodzić go do smaku brązowym cukrem.
Smacznego!
Brzmi przearomatycznie:)
OdpowiedzUsuńi tak smakuje, jest bardzo aromatyczny, a przez to wyjątkowy i pyszny :)
OdpowiedzUsuńmasz takie ładne garnuszki!
OdpowiedzUsuńach, ale aromatycznie ;]
dzięki Karmelitko, to z Olkusza :)
OdpowiedzUsuńMusi być pyszny :] Garnuszki są śliczne.
OdpowiedzUsuńKompot jest bardzo smaczny i aromatyczny. Ja dałam mało cukru (tylko jedną łyżkę), a następnym razem zmodyfikuję też nieco proporcje wanilii i cynamonu (mniej wanilii, więcej cynamonu). Ten kompot na pewno będziemy robić co roku na Święta.:)
OdpowiedzUsuń