*przepis od Marty z Jadłonomii
Składniki:
2 szkl drobnej białej fasoli
2 szalotki
1 jabłko ( najlepiej kwaśne, np szara reneta)
2 ząbki czosnku
łyżka musztardy francuskiej
pół łyżeczki startej gałki muszkatołowej
100 ml oleju lub oliwy + trochę do przesmażenia jabłek i cebuli
5 łyżek płatków owsianych ( użyłam jęczmiennych - K.)
łyżeczka czerwonej słodkiej papryki w proszku
po kilka gałązek świeżego tymianku i oregano
sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Wieczorem, dnia poprzedzającego robienie pasztetu namoczyć fasolę w zimnej wodzie. Następnego dnia fasolę odcedzić, opłukać i ugotować w niesolonej wodzie ( ok. 30-40 min - do miękkości). W tym czasie, szalotki drobno pokroić, jabłko obrać, pokroić w kostkę, czosnek pokroić w plasterki. Na patelnię wlać trochę oleju lub oliwy i na małym ogniu przesmażyć cebulę, czosnek oraz jabłko ( aż będą miękkie). Ugotowaną fasolę przecedzić. Dodać jabłka, cebulę i czosnek oraz pozostałe składniki: musztardę, gałkę, olej ( lub oliwę), płatki, paprykę, świeży tymianek i oregano, pół łyżeczki świeżo mielonego pieprzu, sól do smaku. Całość wymieszać i przepuścić przez maszynkę do mielenia ( ew. jeszcze doprawić solą do smaku). Przygotować małą keksówkę, wysmarować ją olejem i przełożyć masę. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st. C. na ok 40-50 min. Po upieczeniu zostawić do całkowitego ostudzenia.
Smacznego!
Super :) bardzo fajne połaczenie składników
OdpowiedzUsuńMój wyszedł jakiś niedoprawiony. :/ Następnym razem dam znacznie więcej musztardy i przypraw. :)
OdpowiedzUsuń