Przepyszny kruchutki spód, aksamitny, mocno waniliowy krem i soczyste owoce sezonowe - truskawki, maliny lub borówki. Dla mnie to deser idealny na lato, nie wymagający wcale tak wiele pracy, a bardzo efektowny. Wspaniale nadaje się na letni podwieczorek w ogrodzie oraz na wykwintne, letnie przyjęcie.
*przepis własny
Składniki ( na ok 5 średniej wielkości tartaletek lub 1 niedużą tartę):
ciasto:
250g mąki
150g masła
2 łyżki cukru pudru
szczypta soli
3 łyżki zimnej wody
krem waniliowy:
700 ml mleka
2 laski wanilii
5 żółtek
1/2 szkl. cukru pudru
4 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżki mąki pszennej
+ opcjonalnie: 3 łyżki syropu różanego lub wody różanej
+ truskawki/maliny/borówki, listki mięty, cukier puder do oprószenia
Przygotowanie:
Wszystkie składniki na ciasto zagnieść na gładką kulę, owinąć folią, włożyć do lodówki na ok. 40 min. Mleko wlać do rondla z grubym dnem, dodać wyskrobane ziarenka z 2 lasek wanilii (+ opcjonalnie syrop różany/wodę różaną), wstawić na średni ogień. Żółtka utrzeć na puszystą, białą masę z cukrem pudrem, dodać mąkę ziemniaczaną oraz pszenną i znów utrzeć. Kiedy mleko się zagotuje, zdjąć z ognia i bardzo powoli, cienką strużką wlewać do żółtek z cukrem i mąką, cały czas mieszając masę trzepaczką. Masę przelać ponownie do rondla i na średnim ogniu gotować, cały czas mieszając ( by masa nie przywarła), aż do zgęstnienia ( tak by masa odchodziła od ścianek garnka). Odstawić do porządnego ostudzenia. W tym czasie wyjąć ciasto z lodówki, wylepić nim wysmarowane masłem foremki, ponakłuwać widelcem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st. C na 20 min. Gdy spody będą już zrumienione, wyjąć z piekarnika, ostudzić. W tym czasie pokroić truskawki w plasterki ( wzdłuż owocu). Na ostudzone spody położyć krem waniliowy, na wierzchu pokładać plasterki truskawek (lub maliny/borówki), ozdobić listkami mięty i oprószyć cukrem pudrem. Najlepiej przed podaniem odstawić tartaletki na ok. 40 min. w chłodne miejsce.
Aż się obśliniłam na ich widok! Są przepiekne i na pewno też przepyszne!
OdpowiedzUsuńCudowne!Takie idealne jak z cukierni!
OdpowiedzUsuńŚliczne Ci wyszły... takie urokliwe :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Aż miło popatrzeć, a jeszcze milej byłoby zjeść.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia... I przepyszne tartaletki. Maślane ciasto, krem i truskawki - to zawsze smakuje wybornie ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńPrezentują się doprawdy cudnie :)
OdpowiedzUsuńSą prześliczne ! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńBędę miała słodkie sny po takich zdjęciach :) Ciasteczka wyglądają obłędnie :)
OdpowiedzUsuńwyglądają, obłędnie - nie widziałam tak pięknych. Po składnikach - chyba są równie pyszne.
OdpowiedzUsuńEwa