Polecam z domowymi powidłami np. śliwkowymi. U mnie - mirabelka.
100% DOMOWE.
Przepis pochodzi z ksiązki "A table!" Murielle Rousseau, która oprócz tradycyjnych francuskich przepisów opisuje wspomnienia dotyczące jej rodziny, rodzinnych zwyczajów i Francji.
Składniki:
3 odważone jaja (u mnie 215g)
miękkie masło ( o wadze takiej jak jajka)
mąka ( o wadze takiej jak jajka)
cukier ( w oryginale - o wadze takiej jak jajka, ja jednak radzę zmniejszyć tę ilość o połowę bo ciasto będzie bardzo słodkie)
czubata łyżeczka proszku do pieczenia
skórka starta z 2 cytryn
Przygotowanie:
Do misy wbić jajka, wrzucić masło, mąkę, cukier, proszek do pieczenia, skórkę z cytryny i miksować na prawie białą, puszystą masę ok. 7 minut. Ciasto przelać do wysmarowanej masłem keksówki. Piec 45 min w temp. 180 st. C.
*w oryginale podany jest trochę inny sposób przygotowania - "oddzielić białko od żółtek, ubić na sztywną pianę...". Robiłam keks 2 razy. Raz oryginalnym sposobem, raz wyżej przeze mnie podanym. Po upieczeniu ani w smaku, ani w konsystencji niczym się nie róznią. Polecam zatem mój szybszy sposób.
Smacznego!
Właśnie takie ciasta lubię: jasne, ze złotą skórką, w prostokątnej formie. Gdyby jeszcze dodać "waniliowe"- trafiony zatopiony.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się u Ciebie. Edith ostatnio często słucham oglądając płytę z jej występami. Ładne zdjęcia, no i te tagi...:)
Można zastąpić skórkę z cytryny ekstraktem waniliowym (: też o tym myślałam jak upiekłam w wersji cytrynowej. Dziękuję Michu za miły komentarz!
OdpowiedzUsuń