9/12/2011

Kanelbullar och vaniljbullar

...czyli szwedzkie bułeczki cynamonowe i waniliowe!
Ostatnie dni spędziłam nad polskim morzem. Co jakiś czas słyszałam rozmowy po szwedzku, widziałam drogowskazy na Karlskronę. Większość wyjazdu miałam piękne słońce, ale pod koniec przyszła pogoda senna, deszczowa i wtedy właśnie zapragnęłam upiec kanelbullar! Pyszne, pachnące rozgrzewającym cynamonem bułeczki skandynawskie. Kiedyś zrobiłam ich bardziej letnią, odbiegającą od oryginału wersję z truskawkami. Zapach prawdziwych bullar z cynamonem przypomina mi wyjazdy do Szwecji, gdzie bułeczki można kupić w większości kawiarni czy cukierni. Niekiedy do nadzienia cynamonowego dodawane są rodzynki. Ja za nimi nie przepadam i nie dodałam ich do moich bułeczek, ale jeśli ktoś lubi, można sypnąć garść do nadzienia. Z połowy przepisu zrobiłam bułeczki z nadzieniem waniliowym ponieważ nie wszyscy w rodzinie przepadają za cynamonem. Zapach i smak już nie ten jaki powinien być w przypadku prawdziwych bullar, ale są równie pyszne! Polecam obie wersje!

*przepis znaleziony na szwedzkiej stronie (klik), a przetłumaczony przez moją siostrę
(niektóre składniki np. cukier i mąka podane są w ml - wtedy składniki należy odmierzać kubkiem do płynów z miarką, nie zamieniać wartości na gramy ponieważ nie jest to błąd w przepisie)



Składniki:
ciasto:

25 g świeżych drożdży
75 g roztopionego masła
250 ml mleka
50 ml cukru
szczypta soli
1/2 łyżeczki kardamonu mielonego
700 ml mąki

nadzienie:

50 g masła
50 ml cukru
1 łyżeczka cynamonu (lub 2 duże, mięsiste laski wanilii - na całą porcję ciasta, lub 1 laska na pół porcji)

+ jajko roztrzepane, cukier perlisty do posypania

Przygotowanie:

Drożdże rozkruszyć do miski. Do roztopionego masła dodać mleko. Drożdże wymieszać z mieszaniną maślano-mleczną. Dodać sól, cukier, kardamon i wymieszać. Dodać mąkę, wyrobić na gładkie, sprężyste ciasto. Odstawić w ciepłe miejsce, w misce nakrytej ściereczką na ok 45 min do wyrośnięcia. Przygotować nadzienie - wymieszać dobrze masło, cukier i cynamon ( lub ziarenka wanilii). Wyrośnięte ciasto wyjąć na blat, rozwałkować na prostokąt o wymiarach ok 20 x 50 cm ( ja podzieliłam ciasto na 2 części i każdą z nich rozwałkowałam osobno na prostokąty o wymiarach ok 15 x 35). Nadzienie rozsmarować na cieście, zwinąć w rulon i pokroić na plastry o szerokości około 1,5 cm. Ułożyć ślimaczki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, powierzchnią cięcia do góry. Odstawić ponownie na 0,5 godziny do wyrośnięcia. Następnie posmarować bułeczki roztrzepanym jajkiem i posypać cukrem perlistym. Piec ok 9-10 min w temperaturze 190 st C, aż będą rumiane.



Smacznego!

8 komentarzy:

Maggie pisze...

Cynamonowa wersje znam i uwielbiam, pora wyprobowac waniliowa. Szwedzkie wypieki sa zawsze smaczne!

evita0007 pisze...

Oj wspaniałe a cynamonowe lubię :-)

Mar pisze...

Od dawna mam ochotę na takie bułeczki, ale jeszcze ich nie robiłam. Twoje wyglądają ślicznie i przepysznie, kradnę jedną;)

Anonimowy pisze...

AAA skąd takie piękne strąki wanilii i rulony cynamonu??? ciasteczka to mi z monitora pachną..............:)

Kasia pisze...

maggie: nie wiem czemu, ale faktycznie tak jest! i pierniczki, i ślimaczki i inne szwedzkie specjały są zawsze pyszne :) może dlatego że są takie proste i potrzeba do nich niewielu składników...?

evita: :)

mar: już nie ma ani jednej ;( ale w takim razie chyba musisz tą ochotę niebawem spełnić? :))

anonimowy: cynamon jest firmy horeca select, zakupiony w makro w warszawie, a strąki wanilii kupiłam na giełdzie przy al krakowskiej - również warszawa ;)

malgo pisze...

śliczne bułeczki! :)

waldi pisze...

pyszotki!

asieja pisze...

ja bym skradła tą z cynamonem..:-)))