7/26/2013

Smoothie mango malina brzoskwinia

Pyszny, mocno owocowy napój - ze świeżych owoców i odrobiny wody mineralnej dla nadania jedwabistej konsystencji, bez cukru bo owoce są już wystarczająco słodkie. Smoothie ze słodkich owoców mango, dorodnych brzoskwiń, świeżej pomarańczy i słodkich malin. O pięknym, pomarańczowym kolorze. Idealne na lato, wspaniale gasi pragnienie. Najlepiej smakuje schłodzone lub z kostką lodu.



Składniki ( ok. 5-6 porcji):
2 duże, dojrzałe owoce mango
2 duże brzoskwinie
2 duże pomarańcze
pół opakowania malin
3/4 szkl. niegazowanej wody mineralnej ( schłodzonej)
+ kostki lodu, listki mięty

Przygotowanie:
Owoce umyć. Mango obrać, pokroić na kawałki, wrzucić do misy. Brzoskwinie oddzielić od pestek, pokroić na kawałki, dorzucić do misy. Dodać maliny. Z pomarańczy wycisnąć sok, dolać do owoców. Dolać wodę mineralną. Zmiksować blenderem, do uzyskania gładkiej konsystencji. Podawać schłodzone lub z kostkami lodu, udekorowane listkami mięty.



Smacznego!

7/21/2013

Tarta z czekoladą i malinami

Przepyszna, lekka tarta na lato. Bardzo prosta i szybka w przygotowaniu. Najlepsza na letnie spotkania, czy podwieczorek w ogrodzie. Kruchy, słodki spód, domowy dżem malinowy, gorzka czekolada dla równowagi i świeże maliny dla nadania lekkości. Dla mnie to deser idealny. Połączenie malin i czekolady sprawdza się naprawdę znakomicie. Kruchy spód do tego deseru przygotowywałam już tradycyjnie - pieczony, jak i z kruchych ciasteczek. Moim zdaniem obie opcje są trafione, przy czym spód z ciasteczek może się odrobinę bardziej kruszyć przy krojeniu, ale to opcja szybsza niż domowy, pieczony kruchy spód. Poniżej podaję obie opcje - wybierzcie tę która wam bardziej odpowiada.

*przepis na nadzienie z książki: The Retro Cookbook - Australian Woman's Weekly



Składniki:
ciasto:
250g mąki
150g masła
2 łyżki cukru pudru
szczypta soli
3 łyżki zimnej wody

/ALBO:
400g ciastek digestive
170g stopionego masła

nadzienie:
słoik dżemu malinowego ( najlepiej domowego)
250g gorzkiej czekolady
25g masła
160 ml słodkiej śmietanki 30%

+400g malin

Przygotowanie:
Jeśli decydujecie się na spód pieczony: umieścić w misie: mąkę, masło, cukier puder, sól, wodę. Zagnieść gładkie ciasto, włożyć na 20 min do zamrażarki. W tym czasie nagrzać piekarnik do 180 st. C. Wyjąć schłodzone ciasto, wylepić nim formę do tarty, ponakłuwać widelcem. Włożyć do piekarnika, piec ok 20 min, aż się zrumieni. Wyjąć z piekarnika i porządnie ostudzić.
Jeśli decydujecie się na spód z ciasteczek: ciasteczka rozkruszyć bardzo drobno - na pył. Dolać stopione masło, porządnie wymieszać. Masą wylepić formę do tarty, włożyć do lodówki na 30 min.

Na przygotowany spód wyłożyć równomiernie dżem. Czekoladę połamać na kostki, wrzucić do miski. Masło stopić, dodać gorące do czekolady. Śmietankę mocno podgrzać ( ale nie zagotować!) i gorącą wlać do czekolady. Mieszać, aż czekolada się całkowicie rozpuści. Ostudzić. Wylać czekoladę na dżem, na wierzchu poukładać świeże maliny, włożyć do lodówki na ok 1h. Przed podaniem wyjąć na ok. 10 min, żeby czekolada nie była zbyt twarda.



Smacznego!

7/20/2013

Koktajl malinowy na serwatce

Ostatnio codziennie piję koktajle. Przeróżne. Na jogurtach, na maślankach, na kefirach, na mleku kokosowym. Z jagód, truskawek, malin, borówek. Dziś przygotowałam przepyszny koktajl mocno malinowy, na bazie serwatki i maślanki. Wspaniale orzeźwia w letnie, gorące dni, doskonale gasi pragnienie, a do tego nie zapycha. W supermarketach na próżno szukać naturalnej serwatki, a szkoda. Ja kupiłam naturalną serwatkę z gospodarstwa agroturystycznego, na targu. Do moich lekkich koktajli nadaje się idealnie. Jeśli nie macie serwatki, możecie ją zastąpić rzadkim jogurtem naturalnym, ale poszukajcie - warto!



Składniki (ok. 5 porcji):
400 ml serwatki naturalnej ( zimnej)
400 ml maślanki naturalnej (zimnej)
400 g świeżych malin
4 łyżki cukru ( można pominąć)
+ melisa/mięta do dekoracji, kilka malin

Przygotowanie:
Wszystkie składniki zmiksować blenderem. Przelać do szklaneczek, udekorować świeżymi malinami, listkami melisy/mięty, od razu podawać.



Smacznego!

koktajl dodaję do akcji:

7/16/2013

Koktajl kokosowo jagodowy

Mój absolutny hit na lato. Aksamitny koktajl z mlekiem kokosowym, leśnymi jagodami i słodkimi truskawkami. Delikatność kokosa i charakter jagód to połączenie idealne. Pomysł zrobienia takiego koktajlu wpadł mi do głowy, kiedy po powrocie z Barcelony chciałam odtworzyć smak pysznych koktajli, które piłam na słynnym targu La Boqueria. W sercu Barcelony, na gwarnym targu można kupić przeróżne koktajle z owoców, po 1,5 euro, a pod koniec dnia w promocji po 1 euro :) Ostatniego dnia pobytu w Barcelonie nakupiłam chyba z 8 takich koktajli. Moje ulubione były zdecydowanie kokosowo jeżynowe lub kokosowo truskawkowe. Kokos nadaje napojowi niesamowitego smaku. Z braku jeżyn postanowiłam przygotować koktajl jagodowy, równie pyszny jak ten pity w Barcelonie. Dla zaostrzenia smaku dodałam kefir, ale jeśli ktoś chce przygotować koktajl bez mleczny, można z powodzeniem dać zamiast kefiru więcej mleka kokosowego lub mleko roślinne np sojowe. Polecam gorąco!



Składniki ( ok 5-6 porcji):
400 ml mleka kokosowego ( schłodzonego)
400 ml kefiru ( zimnego)
400 g jagód leśnych
400 g truskawek ( oszypułkowanych)
4 łyżki cukru ( można pominąć lub zastąpić miodem)

Przygotowanie:
Wszystkie składniki umieścić w mikserze lub ręcznym blenderem zmiksować na gładko. Można udekorować świeżymi jagodami, truskawkami i listkami mięty. Podawać od razu.


moje ulubione koktajle z kokosem na samym przodzie :)

Smacznego!

koktajl dodaję do akcji:
 

7/09/2013

Pyszne jagodzianki. Łatwe!

Pyszne, mięciutkie jagodzianki z leśnymi jagodami. Kwintesencja lata. Te bułeczki nie wymagają wiele pracy, nie ma w nich wielu jaj ani dużej ilości masła, a mimo to są naprawdę pyszne. Z dużą ilością nadzienia. Najlepsze oczywiście w dniu pieczenia, ale następnego dnia rano również są smaczne. Wspaniale nadają się na piknik pod chmurką, na letni podwieczorek, na leniwe niedzielne śniadanie... Do szklanki mleka, kubeczka kompotu albo filiżanki aromatycznej kawy. Jagodzianki można przed pieczeniem posypać cukrem perlistym lub po upieczeniu i wystudzeniu oprószyć cukrem pudrem albo polukrować - co kto woli, każde będą przepyszne :) Bułeczki można nadziać również innymi owocami, np malinami, porzeczkami, jeżynami.

*zmodyfikowałam lekko ten przepis, z którego wcześniej korzystałam, przy okazji bułeczek z jeżynami



Składniki ( na kilkanaście bułeczek):
ciasto:
800 ml mąki pszennej tortowej ( odmierzone w kubku z miarką ml)
7g suszonych drożdży ( lub 25g świeżych)
5 łyżek cukru
80g stopionego masła
250ml ciepłego mleka
1 łyżka ekstraktu z wanilii lub ziarenka z 1 laski wanilii
1 jajko

nadzienie:
250 g jagód leśnych
2 łyżki cukru
1 łyżka pasty waniliowej
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
+ roztrzepane jajko, cukier perlisty do posypania lub cukier puder/lukier


Przygotowanie:
Mąkę wsypać do misy, dodać drożdże i cukier. Stopione masło wymieszać z ciepłym mlekiem i ekstraktem z wanilii, dodać jajko, roztrzepać. Masę wlać do mąki i wyrobić gładkie ciasto. Ciasto zostawić w misie, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Przygotować nadzienie: jagody umyć, wybrać listki i brzydkie owoce. Dodać cukier, mąkę ziemniaczaną i pastę waniliową, wymieszać. Wyrośnięte ciasto skropić olejem, ręce również lekko posmarować olejem by łatwiej było lepić bułeczki. Odrywać po niewielkim kawałku ciasta ( lub podzielić całe ciasto na równe 12-14 kawałków). Każdy kawałek ciasta uformować w rękach w kulkę, rozpłaszczyć na placek, położyć po łyżce jagód, skleić porządnie. Układać bułeczki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, sklejeniem do dołu. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 10-15 min. do ponownego wyrośnięcia. Po tym czasie należy sprawdzić każdy spód bułeczki,czy po wyrośnięciu nie powstały dziurki przez które mogłoby wypłynąć nadzienie. Ewentualne dziurki ponownie skleić. Posmarować bułki roztrzepanym jajkiem, posypać cukrem perlistym. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 st. C. Piec ok 13-15 min, do zrumienienia.



Smacznego!

jagodziany biorą udział w akcji: