12/16/2011

Łosoś w galaretce.

Nigdy nie przepadałam za rybą w galarecie... Na świątecznym stole raczej omijałam tę potrawę szerokim łukiem, ale z tym łososiem jest inaczej. Niedużo galaretki, dużo łososia i wyrazisty dodatek - ogonki raków. Jeśli nie lubicie któregoś z warzywnych dodatków - marchewki, groszku czy natki pietruszki, można je zamienić na inne, np groszek na kukurydzę, natkę na koperek, marchewkę na plasterki cytryny, ogonki raków na paluszki surimi itd itp.

*przepis własny




Składniki (na 4 porcje):
300-350ml bulionu warzywnego
300g filetu z łososia
2 średniej wielkości ugotowane marchewki z bulionu
puszka groszku konserwowego
60g ogonków raków z zalewy
kilka łodyg natki pietruszki
3 łyżeczki żelatyny
ew. sól, pieprz

Przygotowanie:
Bulion warzywny wlać do garnka. Zagotować, włożyć rybę, na wolnym ogniu gotować jeszcze ok. 10-15 min. Po ugotowaniu, łososia odłożyć na talerz. Bulion przecedzić przez gazę i ponownie wlać do garnka. Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości zimnej wody. Bulion zagotować ponownie, zdjąć  z ognia, do gorącego wlać żelatynę, mieszać do rozpuszczenia. Można doprawić solą i pieprzem jeśli jest taka potrzeba. Odstawić do ostygnięcia na 10 min. Marchewkę pokroić na plasterki, rybę podzielić na mniejsze kawałki, groszek odlać z zalewy, wybrać ładne ogonki raków, natkę posiekać. Miseczki lub filiżanki wyłożyć folią spożywczą. Nakładać warzywa, rybę i ogonki warstwami, według własnego upodobania. Całość zalać ostudzoną galaretką. Wstawić do lodówki na kilka godzin do stężenia. Podawać z cząstkami cytryny.



Smacznego!

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Witam- pomysł przedni.Musi być delikatne.
Dodatek ogonkow rakow tworzy kompozycję wyjątkowo wykwintną. Losos w galaretce ciekawy- piekne kolory świateczne. Foremki wykładane folią? tak chyba najlepiej się wyjmują?

Kasia pisze...

Galaretka jest bardzo delikatna :) a z folią zdecydowanie łatwiej się wyjmuje galaretki z foremek. Pozdrawiam ciepło!

Anonimowy pisze...

No tak zwykle ryba gotowana ok 10-12minut do galaretki 2x tyle czasu-perfekcyjnie.
Swietny pomysł oprócz oczywiście tradycyjnego karpia.ŁADNE!!!

Bernadeta pisze...

galaretka taka delikatna jak chmurka, mi jeszcze nigdy się taka idealna nie udała. podziwiam więc.