12/23/2011

Musujący pył do kąpieli. Prezent last minute!

Dopadła Was świąteczna gorączka? :) A może nie macie jeszcze wszystkich prezentów dla najbliższych? Tym, którzy nie mają jeszcze wszystkich upominków, a wiedzą, że ich bliscy lubią aromatyczne, relaksujące kąpiele w wannie, proponuję zrobić domowy, musujący pył do kąpieli. Wystarczy kilka składników, których normalnie można użyć w kuchni, kilka kropli olejku, suszone kwiaty lub zioła... do tego ładny słoik, wstążka i gotowe! Wg własnego uznania można tworzyć przeróżne kompozycje zapachowe. Ja wypróbowałam już cytryna-mięta i róża-wrzos. Do tych dwóch mieszanek wystarczyły: olejek cytrynowy, olejek różany, suszona mięta, suszone kwiaty wrzosu. Można też zrobić zapach lawendowy; cynamon-pomarańcza; kawowy; piernikowy... itp itd. Wszystko zależy od wyobraźni i upodobań zapachowych. Zatem do dzieła :))
P.S Trzeba pamiętać o użyciu odpowiedniego olejku - np. esencji jakiej używamy do ciast, olejku do masażu, olejku do kąpieli. Nie jest wskazane używanie olejków do kominków.

pomysł z Lawendowego Domu



Musujący, mleczny pył do kąpieli różano-wrzosowy
Składniki:
100g sody oczyszczonej
50g kwasku cytrynowego
100g mleka w proszku
2 łyżki oleju ze słodkich migdałów lub ryżowego
3-4 łyżki suszonych kwiatów wrzosu
olejek różany ( kilkanaście kropli - do uzyskania pożądanego zapachu)

Przygotowanie:
Sodę, kwasek i mleko w proszku wsypać do miski. Dodać olej, suszone kwiaty, olejek zapachowy. Całość porządnie wymieszać, można zmiksować w blenderze ( tak by nie było grudek). Przesypać do porządnego słoika, zamknąć. Obdarować kogoś bliskiego lub samemu rozkoszować się pięknym zapachem podczas kąpieli.

12/17/2011

Galaretka imbirowo-cytrynowa. Osstrra!

Eksperyment. Udany. Chciałam czegoś kwaśnego i lekko ostrego. Pomyślałam o galaretce cytrynowo-imbirowej i to był strzał w 10! Chociaż nie można zjeść jej dużo na raz bo jest dosyć ostra, to naprawdę jest pyszna! Bardzo oryginalna, nietypowa. Słodka, a zarazem lekko wytrawna. Jeśli chce się mniej ostrą galaretkę, można oczywiście zmniejszyć ilość soku z imbiru i zastąpić go odpowiednią ilością wody.
Polecam gorąco!

*przepis własny



Składniki ( 4-5 porcji):
100ml świeżo wyciśniętego soku z korzenia imbiru
400ml świeżo wyciśniętego soku z cytryn
100ml wody
3,5 łyżeczki żelatyny
1/2-3/4 szkl cukru
łyżka miodu
30g imbiru kandyzowanego w cukrze
30g skórki pomarańczowej kandyzowanej
plasterki cytryny do dekoracji

Przygotowanie:
Wymieszać sok z imbiru, sok z cytryny i wodę. 1/2 płynu wlać do rondla, dosypać cukier, dodać miód, mieszając zagotować. Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości zimnej wody, dodać do gotującego się soku. Zdjąć z ognia, mieszać do rozpuszczenia się żelatyny. Dolać resztę płynu imbirowo cytrynowego. Wlać galaretkę do pucharków, wrzucić posiekany imbir kandyzowany i skórkę pomarańczową ( 1/2 zostawić do dekoracji na wierzchu). Wstawić galaretki do lodówki na kilka godzin do stężenia. Wierzch udekorować pozostałą skórką i imbirem, opcjonalnie plasterkami cytryny.



Smacznego!

12/16/2011

Łosoś w galaretce.

Nigdy nie przepadałam za rybą w galarecie... Na świątecznym stole raczej omijałam tę potrawę szerokim łukiem, ale z tym łososiem jest inaczej. Niedużo galaretki, dużo łososia i wyrazisty dodatek - ogonki raków. Jeśli nie lubicie któregoś z warzywnych dodatków - marchewki, groszku czy natki pietruszki, można je zamienić na inne, np groszek na kukurydzę, natkę na koperek, marchewkę na plasterki cytryny, ogonki raków na paluszki surimi itd itp.

*przepis własny




Składniki (na 4 porcje):
300-350ml bulionu warzywnego
300g filetu z łososia
2 średniej wielkości ugotowane marchewki z bulionu
puszka groszku konserwowego
60g ogonków raków z zalewy
kilka łodyg natki pietruszki
3 łyżeczki żelatyny
ew. sól, pieprz

Przygotowanie:
Bulion warzywny wlać do garnka. Zagotować, włożyć rybę, na wolnym ogniu gotować jeszcze ok. 10-15 min. Po ugotowaniu, łososia odłożyć na talerz. Bulion przecedzić przez gazę i ponownie wlać do garnka. Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości zimnej wody. Bulion zagotować ponownie, zdjąć  z ognia, do gorącego wlać żelatynę, mieszać do rozpuszczenia. Można doprawić solą i pieprzem jeśli jest taka potrzeba. Odstawić do ostygnięcia na 10 min. Marchewkę pokroić na plasterki, rybę podzielić na mniejsze kawałki, groszek odlać z zalewy, wybrać ładne ogonki raków, natkę posiekać. Miseczki lub filiżanki wyłożyć folią spożywczą. Nakładać warzywa, rybę i ogonki warstwami, według własnego upodobania. Całość zalać ostudzoną galaretką. Wstawić do lodówki na kilka godzin do stężenia. Podawać z cząstkami cytryny.



Smacznego!

12/10/2011

Makowe rogaliki - księżyce.

Delikatne, krucho drożdżowe ciasto. Wilgotne, aromatyczne, pachnące świętami nadzienie makowe. Idealne do kawy czy herbaty, przy świątecznym stole ( i nie tylko). Takie rogaliki makowe można również zapakować w ozdobną metalową puszkę, przewiązać wstążką i podarować komuś w prezencie :)

Polecam!



Składniki:
na ciasto:

1kg mąki
2 jaja
15dkg świeżych drożdży
500g masła roślinnego
2 łyżki cukru
szczypta soli
na nadzienie:
300g maku
mleko (tyle żeby przykryło mak ponad 1 cm)
70g orzechów włoskich
70g migdałów w słupkach
50g skórki pomarańczowej
50g żurawiny
90g stopionego masła
200g płynnego miodu
ekstrakt pomarańczowy i migdałowy
sok z 1/2 cytryny
skórka z 1 cytryny

Przygotowanie:
Mak: Mak zalać mlekiem w rondlu ( tak by zakrywało mak ponad 1 cm), zagotować i gotować na średnim ogniu ok. 20 min. Ugotowany mak wystudzić, zmielić dwukrotnie w maszynce. Dodać posiekane orzechy włoskie, migdały, skórkę pomarańczową, żurawinę, ekstrakt pomarańczowy, ekstrakt migdałowy, stopione masło, skórkę i sok z cytryny oraz miód. Wszystko dobrze wymieszać.
Ciasto: Mąkę, jaja, cukier, sól i pokruszone drożdże wrzucić do miski. Masło roztopić i lekko ciepłe dodać do pozostałych składników. Zagnieść gładkie ciasto, rozwałkować na cienki placek (ok.2 mm). Wykrawać okrągłe placuszki ( o średnicy ok.10 cm). Na środek każdego placuszka kłaść masę makową, składać na pół i delikatnie dociskać, by brzegi się skleiły ( podobna technika jak przy lepieniu pierogów). Piec w temperaturze 180 st.C aż będą rumiane. Po ostudzeniu można oprószyć cukrem pudrem lub polukrować i posypać suchym makiem.



Smacznego!

12/04/2011

Pierniczkowe cake pops!

Cake pops to kuleczki z ciasta, połączonego kremem, umieszczone na patyczku. Bardzo zbliżone do tradycyjnej bajaderki, z tym że o wiele ładniej się prezentują. Dają duże pole do popisu jeśli chodzi o smak i wygląd. Idealne na prezent mikołajkowy lub świąteczny. Cake pops mozna przygotować z dowolnego suchego ciasta typu piaskowe, biszkopt, murzynek, piernik... Ja zdecydowałam się na świąteczne, pierniczkowe ciasteczka. Podczas dekorowania można puścić wodze fantazji i zdobić kulki na patyku wg. własnych upodobań :) Ważna uwaga podczas przygotowywania tych cudeniek - ilość kremu ( serka mascarpone i kremu czekoladowego) zależy w dużej mierze od tego jak suche ciasto posiadamy. Moje pierniczki (katarzynki bez czekolady) były bardzo suche i musiałam dodać sporo kremu. Jeśli jednak posiadamy bardziej wilgotne ciasto, ilość kremu należy zmniejszyć. Ważne żeby powstała gładka masa, nie mażąca się, z której można łatwo formować kuleczki.

inspiracja tu i tu



Składniki ( ok 20 szt):
na kule:

400g suchego ciasta ( u mnie pierniczki typu katarzynki bez czekolady)
200g serka mascarpone
100g nutelli
do dekoracji:
100g gorzkiej czekolady
70g gotowej polewy z ciemnej czekolady
duża łyżka nutelli
kilka kropli aromatu pomarańczowego
łyżka oleju
kolorowe posypki
+ plastikowe lub drewniane patyczki do nabijania
kawałek styropianu

Przygotowanie:
Ciasto pokruszyć na małe kawałki, dodać serek, nutellę i porządnie wygnieść na gładką kulę. Zawinąć w folię, włożyć na 15 min do zamrażarki. Następnie wyjąć ciasto, uformować z niego około 20 kulek wielkości orzecha włoskiego, ułożyć na tacy i włożyć na ok. 20 min do lodówki. W tym czasie można przygotować polewę. Gorzką czekoladę i polewę pokroić na drobne kawałki. Rozpuścić w kąpieli wodnej z nutellą, olejem i aromatem pomarańczowym. Schłodzone kulki wyjąć z lodówki. Maczać pojedyncze patyczki w polewie czekoladowej i wkłuwać w kulę. Następnie moczyć całą kulkę na patyku w polewie czekoladowej i obracając, czekać aż czekolada zacznie lekko zastygać. Udekorować posypką. Wkłuć patyczek w kawałek styropianu. Po przygotowaniu wszystkich cake pops w ten sposób, odstawić je w chłodne miejsce by czekolada całkowicie zastygła. Najlepiej przechowywać w lodówce lub chłodnej spiżarni.



Smacznego!

12/02/2011

Pasztet drobiowy. Z kaczką i żurawiną.

Kilka rodzajów mięsa drobiowego, warzywa i dodatek słodkich żurawin. Bardzo delikatny, rozpływający się w ustach pasztet. Lekko słodki. Idealny na świąteczne stoły :) Z pewnością lepszy niż kupowane w sklepie wyroby - tutaj każdy składnik znamy, wiemy co dodajemy. Co prawda trzeba poświęcić trochę czasu na jego przygotowanie, ale naprawdę warto!

Polecam!

*przepis własny



Składniki:
1, ok. 1,5 kg kurczak
70 dag piersi z kaczki
0,5 kg wątróbek z kurczaka
40 dag golonki z indyka
2 średniej wielkości cebule
3 średniej wielkości marchewki
2 listki laurowe
kilka ziaren ziela angielskiego
3 grzybki suszone
3 suszone jabłka
100g bułki (świeżej lub lekko czerstwej)
250 ml mleka
1 łyżka miodu
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
150g żurawiny suszonej
bułka tarta do wysypania formy

Przygotowanie:
Kurczaka, kaczkę i indyka wrzucić do garnka, zalać wodą ( tak by całkiem przykrywała mięso). Dodać marchew, cebule, liście laurowe, ziele angielskie, grzyby i jabłka. Całość zagotować i dalej gotować około godzinę na średnim ogniu, do momentu aż mięso będzie miękkie. W tym czasie bułkę podzielić na kawałki, zalać ciepłym mlekiem, odstawić. Wątróbkę podsmażać na patelni z niewielką ilością oleju ok. 15 min. Kiedy mięso i warzywa będą już ugotowane, wyjąć je z wody i ostudzić ( wyjąć także grzyby i jabłka). Mięso z kurczaka i indyka oddzielić od kości, kaczkę, marchew i cebule pokroić na kawałki. Wszystkie rodzaje mięsa, wątróbkę, warzywa, grzyby, jabłka i bułkę zmielić przez maszynkę na gładką masę. Dodać miód, przyprawy ( do smaku) i żurawinę. Dobrze wymieszać. Przełożyć do keksówki wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą. Piec ok. 40 min w temp. 180 st. C.



Smacznego!

11/26/2011

Makowe tartaletki.

Pyszne kruche ciasto i miękkie makowe nadzienie z bakaliami. Małe tartaletki makowe mogą być alternatywą dla makowca podczas Świąt Bożego Narodzenia. Wyglądają bardzo efektownie, są aromatyczne, a porcja jest w sam raz dla jednego gościa. Ich przygotowanie zajmuje trochę czasu, jednak warto poświęcić chwilę i samemu przygotować mak ponieważ jego smak jest nieporównywalny do tego z puszki. Oczywiście jeśli nie chcemy tracić zbyt dużo czasu lub go po prostu nie mamy, można zrobić szybszą wersję tartaletek i użyć gotowej masy makowej z puszki.
Ktoś może pomyśleć że na przepisy świąteczne jeszcze za wcześnie... ale tak naprawdę został nam niecały miesiąc! Czas powoli zaczynać opracowywanie świątecznego menu :)

*przepis własny*



Składniki (na 10 ciastek):
na ciasto:

290 g mąki
200 g masła (prawdziwego)
70 ml mleka
1 łyżeczka cukru pudru
1/2 łyżeczki soli
2 żółtka
na nadzienie:
300g maku
mleko (tyle żeby przykryło mak ponad 1 cm)
75g orzechów włoskich
75g migdałów w słupkach
50g skórki pomarańczowej
50g żurawiny
90g stopionego masła
200g płynnego miodu
ekstrakt pomarańczowy i migdałowy
sok z 1/2 cytryny
skórka z 1 cytryny
2 białka

+ lukier: sok z cytryny, cukier puder

Przygotowanie:
Wszystkie składniki na ciasto zagnieść na gładką, elastyczną kulę. Zawinąć w folię i włożyć do lodówki.
Mak zalać mlekiem w rondlu ( tak by zakrywało mak ponad 1 cm), zagotować i gotować na średnim ogniu ok. 20 min. Ugotowany mak wystudzić, zmielić dwukrotnie w maszynce. Dodać posiekane orzechy włoskie, migdały, skórkę pomarańczową, żurawinę, ekstrakt pomarańczowy, ekstrakt migdałowy, stopione masło, skórkę i sok z cytryny oraz miód. Wszystko dobrze wymieszać. Dodać ubite na sztywno białka, wymieszać delikatnie. Ciasto wyjąć z lodówki, wyłożyć nim wysmarowane masłem foremki do tartaletek i ponakłuwać ciasto widelcem. Nałożyć masę makową na ciasto. Włożyć ciastka do piekarnika nagrzanego do 180st C na około 15-20 min. aż brzegi ciasta kruchego będą złocistobrązowe. Upieczone ciasteczka ostudzić i udekorować gęstym lukrem ( utrzeć kilka łyżek cukru pudru z niewielką ilością soku z cytryny na lśniącą masę).



Smacznego!

11/21/2011

Pieczone perliczki.

Pieczona perliczka - pyszne soczyste mięso, o wyrazistym smaku. Szlachetny gatunek drobiu. Perliczki mają bardzo chude mięso o wysokiej zawartości białka. Idealne dla osób na diecie. Chociaż ich obróbka termiczna wymaga aby obłożyć je czymś tłustszym ponieważ bez takiego zabiegu, za mocno by się wysuszyły. Pyszne z pieczonymi jabłkami lub zasmażanymi buraczkami...

Polecam!
*przepis własny*



Składniki:
2 perliczki po 1.5kg
po kilka gałązek rozmarynu i tymianku
łyżeczka soli
łyżeczka pieprzu
60g roztopionego masła
3 czubate łyżeczki musztardy francuskiej
2 ząbki czosnku
0.5kg boczku w plastrach
1 szkl. wina czerwonego półwytrawnego lub wytrawnego
sznurek bawełniany, niebarwiony

Przygotowanie:
Zioła drobno posiekać, wymieszać z solą, pieprzem, roztopionym masłem, musztardą i rozgniecionym czosnkiem. Natrzeć mięso marynatą, odstawić w zimne miejsce na ok 1h. Owinąć mięso boczkiem, związać dookoła sznurkiem by się nie rozpadło. Włożyć do naczynia żaroodpornego lub na blachę, włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 st C. Po 10 min. podlać winem czerwonym, piec jeszcze ok 50 min ( do 1h), przewracać co 15 min. Po upieczeniu pozwolić perliczkom odpocząć przez ok 10 min, aby soki się rozłożyły, ostrożnie rozciąć i zdjąć sznurek.
Podawać z pieczonymi jabłkami, żurawiną lub zasmażanymi buraczkami.



Smacznego!

11/05/2011

Quiche z hokkaido i szpinakiem.

Moim ostatnim odkryciem jest dynia hokkaido. Ma bardzo cienką skórkę, dzięki temu, ponoć pieczoną czy gotowaną hokkaido można jeść nawet ze skórką. Miąższ jest pięknie pomarańczowy, słodki oraz bardziej suchy niż w innych odmianach dyń, a dzięki temu idealnie nadaje się do zapiekania. Moja dynia wylądowała w quiche'u razem ze szpinakiem i fetą. Połączenie idealne! Kruchy spód, miękkie nadzienie i niezwykłe doznania smakowe.

Polecam!

*pomysł na połączenie dyni ze szpinakiem w tarcie stąd



Składniki:
ciasto kruche:

250g mąki
150g masła
2 łyżeczki cukru
szczypta soli
3 łyżki wody
nadzienie:
1 mała dynia hokkaido
300g szpinaku
150g fety
200 ml śmietanki 30%
3 jajka
300g serka naturalnego
40g tartego parmezanu
1 ząbek czosnku
oliwa z oliwek
pieprz, gałka muszkatołowa, tymianek ( nie dodaję soli ponieważ feta i parmezan już są słonawe)
garść orzeszków pinii

Przygotowanie:

Wszystkie składniki na kruche zagnieść na gładkie ciasto, zawinąć w folię i włożyć na 40 min do lodówki.
W tym czasie dynię umyć, pokroić w 2 cm plastry, ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, skropić oliwą i włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 st. C. na około 30 min. Wtedy można przygotować szpinak: podsmażyć przeciśnięty przez praskę czosnek na łyżce oliwy. Dorzucić liście szpinaku i dusić ok 5 min. Odstawić na sitku by odsączyć nadmiar wody i ostudzić szpinak.
W misce wymieszać jajka, serek naturalny, parmezan, doprawić pieprzem, gałką muszkatołową i tymiankiem.
Upieczoną dynię wyjąć z piekarnika i obrać ze skórki( po upieczeniu robi się to łatwiej niż przed pieczeniem).
Schłodzone ciasto wyjąć z lodówki, wylepić nim formę do pieczenia tarty, nakłuć widelcem w kilku miejscach i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st na ok 15 min. Po podpieczeniu wyjąć ciasto, ułożyć na nim szpinak, rozkruszoną fetę, dynię, całość zalać masą jajeczną i posypać orzeszkami pinii. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez około 35-40 min aż tarta się zrumieni.



Smacznego!

11/01/2011

Witaminki, witaminki...

dla chłopczyka i dziewczynki!
W czasie kiedy jesteśmy narażeni na infekcje, przeziębienia, nasza odporność spada. Gdy za oknem szaro, ponuro i chłodno, proponuję pyszny sok warzywno-owocowy. Ma mnóstwo witamin, wzmacnia odporność i smakuje wyśmienicie! :) Zarówno dla dorosłych jak i dzieci. O stokroć lepszy niż soki z kartonów dosładzane cukrem... Aksamitny i słodki, pomimo iż bez dodatku cukru.

Polecam!



Składniki (ok. 8 porcji):
6 średniej wielkości marchewek
1/2 bulwy selera
4 duże jabłka (np. antonówka, szara reneta)
1 grejfrut
5 cm kawałek imbiru
1/2 ananasa
2 banany

Przygotowanie:
Wszystkie owoce i warzywa dokładnie umyć. Obrać selera, grejfruta i imbir ze skórek ( jabłek i marchwi nie musimy obierać). Pokroić owoce i warzywa na mniejsze kawałki. Przy pomocy sokowirówki wycisnąć sok z marchwi, selera, jabłek, grejfruta i imbiru. Następnie obrać ananasa i banany, pokroić i zmiksować je w blenderze. Dokładnie wymieszać sok marchwiowy z puree ananasowo bananowym. Podawać!

*Sok można przechowywać w lodówce max. przez 1 dzień. Kiedy trochę postoi (nawet 0.5 godziny) może się rozwarstwić, ale wtedy należy zamieszać sok łyżką i gotowe.



Smacznego!

10/29/2011

Sernik marmurkowy.

Black&white. Cheese&chocolate. Fantazyjny sernik marmurkowy, z czekoladowym spodem typu brownie, delikatną, kremową masą serową i czekoladowymi maźnięciami na wierzchu. Sernik nigdy nie wyjdzie identyczny :) wzory zawsze pozostawiają pole do popisu! Prosty, ale wykwintny i reprezentacyjny. Zarówno na zwykły niedzielny deser jak i na uroczystość. Łatwy w przygotowaniu.

*przepis z magazynu Kuchnia



Składniki:
na masę serową:

400g sera na serniki
100g cukru
2 jaja
łyżeczka ekstraktu z wanilii
na ciasto:
200g gorzkiej czekolady
200g masła
3 jaja
200g cukru
125g mąki
opcjonalnie skórka z pomarańczy/cytryny lub kilka kropli esencji pomarańczowej/cytrynowej

Przygotowanie:
Czekoladę z masłem roztopić w kąpieli wodnej, odstawić do ostudzenia. W oddzielnej misce ubić 3 jaja z 200g cukru, dodać sos czekoladowy, ew. aromat/skórkę cytrusową, zmiksować. Wsypać przesianą mąkę, ponownie zmiksować. W innej misce ubić wszystkie składniki na masę serową (ser, cukier, jaja). Do formy (20x30cm) wyłożonej papierem do pieczenia wlać 3/4 ciasta czekoladowego, na to delikatnie wylać masę serową, z pozostałej masy czekoladowej zrobić na wierzchu fantazyjne wzory ( dobrze nada się do tego patyczek do szaszłyków). Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st. C., piec około 35-40 min. Przed podaniem porządnie ostudzić. Kroić w kwadraty, podawać.



Smacznego!

9/29/2011

Magdalenki w wersji mini.

Cudeńka. Delikatne, rozpływające się w ustach ciasteczka biszkoptowe rodem z Francji. Idealne do popołudniowej herbatki albo do porannej kawy. Bardzo łatwe i szybkie w przygotowaniu. Prosty i smaczny deser na jeden kęs.

Przepis zaczerpnięty od Viridianki z Cioccolato Gatto, z moimi niewielkimi modyfikacjami.



Składniki:

100g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
100g masła
2 jaja
75g cukru kryształu (dałam 40g fruktozy - K.)
1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
1 łyżka ekstraktu z wanilii lub skórka otarta z 1 cytryny

Przygotowanie:
Mąkę przesiać do miski. Dodać proszek do pieczenia, wymieszać. Masło roztopić i ostudzić. Jajka ubić z cukrami i ekstraktem waniliowym lub skórką cytrynową, na jasną i puszystą masę. Powoli dodać suche składniki, masło i ponownie wymieszać. Piekarnik nagrzać do 205 st. C. ( z termoobiegiem). Foremki na magdalenki* wysmarować masłem i napełnić ciastem (napełniłam do pełna - K.). Wstawić do piekarnika i piec przez ok. 5 minut, aż będą rumiane. Ciepłe ciasteczka wyjąć z foremek i odstawić do ostygnięcia na kuchennej kratce. Najlepsze są w dniu pieczenia.

*Używałam foremek na 'mini magdalenki'



Smacznego!

9/23/2011

Polędwiczki wieprzowe z kurkami.

Jesienne danie na pierwszy dzień jesieni: Polędwiczki w aromatycznym, kremowym sosie z całych kurek. Chyba jedno z moich ulubionych dań mięsnych. Kiedy je jem, mam wrażenie że jest bardzo domowe, wręcz kojące dla podniebienia :) Mięso jest bardzo delikatne, a sos lekki. Idealnie komponują się z ryżem - wtedy nabierają dodatkowej delikatności, ale można je również podać z makaronem.
Pyszne, delikatne, łatwe i szybkie w przygotowaniu. Polecam!

*wg przepisu mojej mamy



Składniki:
1 duża polędwiczka wieprzowa
1 kg kurek
400 ml śmietanki 30%
1 mała cebulka
masło klarowane
olej
sól, pieprz do smaku
natka pietruszki do dekoracji


Przygotowanie:
Kurki oczyścić z piasku i dokładnie umyć. Na patelni rozgrzać masło klarowane, wrzucić posiekaną cebulkę i zeszklić. Dodać kurki. Dusić ok. 20 min na średnim ogniu. W tym czasie polędwiczki oczyścić z białych błon i pokroić w ukośne plastry o szerokości ok. 1,5cm. Lekko rozbić tłuczkiem. Doprawić solą i pieprzem. Obsmażyć na patelni z niewielką ilością oleju, z każdej strony. Przełożyć do naczynia żaroodpornego. Do uduszonych kurek dodać śmietankę. Sosem kurkowo-śmietanowym zalać polędwiczki. Włożyć do nagrzanego do 180 st. C piekarnika i piec ok. 30 min. Przed podaniem posypać natką pietruszki. Podawać z ryżem lub makaronem.




Smacznego!

Polędwiczki biorą udział w akcji Grzybobranie 2011:

9/12/2011

Kanelbullar och vaniljbullar

...czyli szwedzkie bułeczki cynamonowe i waniliowe!
Ostatnie dni spędziłam nad polskim morzem. Co jakiś czas słyszałam rozmowy po szwedzku, widziałam drogowskazy na Karlskronę. Większość wyjazdu miałam piękne słońce, ale pod koniec przyszła pogoda senna, deszczowa i wtedy właśnie zapragnęłam upiec kanelbullar! Pyszne, pachnące rozgrzewającym cynamonem bułeczki skandynawskie. Kiedyś zrobiłam ich bardziej letnią, odbiegającą od oryginału wersję z truskawkami. Zapach prawdziwych bullar z cynamonem przypomina mi wyjazdy do Szwecji, gdzie bułeczki można kupić w większości kawiarni czy cukierni. Niekiedy do nadzienia cynamonowego dodawane są rodzynki. Ja za nimi nie przepadam i nie dodałam ich do moich bułeczek, ale jeśli ktoś lubi, można sypnąć garść do nadzienia. Z połowy przepisu zrobiłam bułeczki z nadzieniem waniliowym ponieważ nie wszyscy w rodzinie przepadają za cynamonem. Zapach i smak już nie ten jaki powinien być w przypadku prawdziwych bullar, ale są równie pyszne! Polecam obie wersje!

*przepis znaleziony na szwedzkiej stronie (klik), a przetłumaczony przez moją siostrę
(niektóre składniki np. cukier i mąka podane są w ml - wtedy składniki należy odmierzać kubkiem do płynów z miarką, nie zamieniać wartości na gramy ponieważ nie jest to błąd w przepisie)



Składniki:
ciasto:

25 g świeżych drożdży
75 g roztopionego masła
250 ml mleka
50 ml cukru
szczypta soli
1/2 łyżeczki kardamonu mielonego
700 ml mąki

nadzienie:

50 g masła
50 ml cukru
1 łyżeczka cynamonu (lub 2 duże, mięsiste laski wanilii - na całą porcję ciasta, lub 1 laska na pół porcji)

+ jajko roztrzepane, cukier perlisty do posypania

Przygotowanie:

Drożdże rozkruszyć do miski. Do roztopionego masła dodać mleko. Drożdże wymieszać z mieszaniną maślano-mleczną. Dodać sól, cukier, kardamon i wymieszać. Dodać mąkę, wyrobić na gładkie, sprężyste ciasto. Odstawić w ciepłe miejsce, w misce nakrytej ściereczką na ok 45 min do wyrośnięcia. Przygotować nadzienie - wymieszać dobrze masło, cukier i cynamon ( lub ziarenka wanilii). Wyrośnięte ciasto wyjąć na blat, rozwałkować na prostokąt o wymiarach ok 20 x 50 cm ( ja podzieliłam ciasto na 2 części i każdą z nich rozwałkowałam osobno na prostokąty o wymiarach ok 15 x 35). Nadzienie rozsmarować na cieście, zwinąć w rulon i pokroić na plastry o szerokości około 1,5 cm. Ułożyć ślimaczki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, powierzchnią cięcia do góry. Odstawić ponownie na 0,5 godziny do wyrośnięcia. Następnie posmarować bułeczki roztrzepanym jajkiem i posypać cukrem perlistym. Piec ok 9-10 min w temperaturze 190 st C, aż będą rumiane.



Smacznego!

8/30/2011

Budyń dyniowy.

Kiedy jestem na targu, nie mogę przejść obojętnie obok straganu z dynią. Niemal zawsze muszę wziąć kawałek pomarańczowego olbrzyma. Dziś wzięłam dwa kawałki z myślą o zrobieniu zupy dyniowo-kokosowej na którą przepis podawałam już wcześniej. Jeden mały kawałeczek warzywa nie trafił jednak do piekarnika, tylko do rondla z mlekiem! I tak powstał budyń dyniowy. Słodki, z wyraźnie wyczuwalnym smakiem dyni i lekką nutką wanilii. Bardzo oryginalny deser o pięknym żółtym kolorze.

Polecam wielbicielom dyni i kuchennym eksperymentatorom :)

*przepis autorski



Składniki ( na 2 porcje):
450 ml mleka (350+100)
170g miąższu dyni
1 i 1/4 łyżki brązowego cukru
1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
1 łyżka ekstraktu z wanilii
2 łyżki mąki ziemniaczanej

+ 1 śliwka pokrojona na ósemki
kilka malin

Przygotowanie:

Dynię obrać ze skóry, pokroić w kostkę. Wrzucić do garnuszka, zalać 350ml mleka, dodać cukry: brązowy oraz z prawdziwą wanilią. Zagotować i gotować ok. 20 min. na średnim ogniu. Kiedy dynia będzie już miękka, zmiksować zawartość garnka. W kubeczku wymieszać 100 ml mleka, ekstrakt z wanilii oraz mąkę ziemniaczaną. Miksturę dyniową ponownie zagotować i do gotującego się płynu wlewać zawartość kubka, ciągle mieszając aż budyń zgęstnieje. Rozlać do pucharków, udekorować owocami i podawać na ciepło lub na zimno.



Smacznego!

przepis bierze udział w akcji 'Warzywa w słodyczach' :)

8/28/2011

Ciasteczka owsiane.

Kruche, chrupiące, domowe ciasteczka owsiane. Pysznie słodkie, lekko orzechowe. Kiedy jem takie domowe słodycze, mam mniejsze wyrzuty sumienia niż w przypadku tych kupowanych... ;)
Bardzo proste w przygotowaniu. Idealne na piknik, drugie śniadanie czy podwieczorek, z filiżanką herbaty.

Zmodyfikowany przepis pochodzi z Filozofii smaku.



Składniki (na 20 dużych, cienkich ciastek):
115g miękkiego prawdziwego masła
1/2 szkl. cukru brązowego
1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
1 łyżka ekstraktu z wanilii
1 jajko
1/2 szkl. posiekanych orzechów ( daję włoskie lub ziemne - ale mogą być także pekan lub laskowe -K.)
1 szkl. mąki pszennej
1 szkl. płatków owsianych (używam górskich - K.)
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia

Przygotowanie:
Masło utrzeć z cukrami na puszystą masę. Dodać wanilię, jajko i ponownie zmiksować. Orzechy, mąkę, płatki i proszek wymieszać dokładnie w oddzielnej misce. Dodać suche składniki do mokrych, dobrze wymieszać ręką. Masę zawinąć w folię, włożyć na 1 godzinę do lodówki. Piekarnik nagrzać do 180 st. C. Ciasto wyjąć z lodówki, formować z niego kulki a następnie spłaszczać i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (*można jeszcze dodatkowo rozpłaszczyć ciastko na blasze- mają być bardzo cienkie, ponieważ podczas pieczenia nieco rosną. Podczas formowania ciastek najlepiej moczyć co jakiś czas ręce w ciepłej wodzie ponieważ masa jest dosyć klejąca). Piec ciasteczka ok. 8-9 min., do momentu aż się zarumienią. Po wyjęciu z piekarnika, jeszcze gorące ciastka przełożyć delikatnie na talerz/tacę, żeby nie przywarły do papieru. Ostudzić. Można przechowywać przez ok. tydzień w słoju lub puszce.



Smacznego!

8/19/2011

Ciasto śliwkowe. Najprostsze!

Pyszne, nie wymagające wiele pracy, ani wyszukanych składników. Kruchy spód i miękkie, soczyste owoce. Takie właśnie jest ciasto śliwkowe mojej babci :)

Polecam!!



Składniki:
400g mąki
140g cukru
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
4 żółtka
250g masła roślinnego

ok. 1,5 kg śliwek węgierek
cukier brązowy do posypania

Przygotowanie:

Mąkę, cukier, proszek, żółtka i masło zagnieść na gładkie ciasto. Zawinąć w folię i włożyć na ok. 1 h do lodówki. W tym czasie śliwki umyć, wypestkować i pokroić w ćwiartki. Schłodzonym ciastem wykleić równomiernie blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Śliwki układać skórką do góry, dość ciasno, lekko dociskając je do ciasta. Posypać całość brązowym cukrem. Piec ok. 40-50 min w 180 st. C.




Smacznego!

*przepis bierze udział w akcji śliwka 2011 :)

8/12/2011

Mleczny krem miodowy.

Kiedy za oknem pogoda mało sierpniowa, chwilami jesienna, mam ochotę na kubek ciepłej herbaty, zupę dyniową, desery z miodem... Dzisiaj jednak wyszło piękne słońce, jest ciepło, ale ochota na miód nie przeszła. Zrobiłam zatem mleczny krem miodowy z letnimi owocami. Mocno miodowy deser na zimno. Co prawda krem jest dosyć słodki, ale z kwaśnymi owocami, np. porzeczkami czy śliwkami pokrojonymi w cienkie plasterki jest pyszny! Polecam zwolennikom miodu :)

*przepis pochodzi z książki Desery zimne, Małgorzata Borczak, Warszawa 1988



Składniki ( na 2 większe lub 3 mniejsze porcje):

1 szklanka mleka
1 jajo
1 łyżka mąki pszennej
1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
90g miodu

+do dekoracji: kwaśne owoce lub ulubione bakalie

Przygotowanie:
W rondlu zagotować mleko, pod koniec dodając miód. Mieszać do rozpuszczenia się miodu. Jajko ubić z cukrem waniliowym na puszystą masę, dodać mąkę i wymieszać by nie było grudek. Do masy jajecznej wlewać cienkim strumieniem mleko z miodem, cały czas mieszając. Przelać masę z powrotem do rondla, podgrzewać na średnim ogniu aż masa zgęstnieje, cały czas mieszając by się nie przypaliła. Gdy krem zgęstnieje, przełożyć do szklanych pucharków i odstawić do ostygnięcia. Przed podaniem udekorować owocami lub bakaliami.



Smacznego!

7/24/2011

Placuszki z czerwoną porzeczką i jabłkiem.

Pyszne, mocno owocowe placuszki. Łatwe w przygotowaniu. W sam raz na leniwe, niedzielne śniadanie. Do placuszków można użyć praktycznie większości owoców: jabłek, gruszek, moreli, nektarynek, porzeczek, malin, jagód, twardych śliwek itd. Do wyboru, do koloru :) Ja zrobiłam dziś w wersji porzeczkowo-jabłkowej i morelowej. Wyszło pysznie!



Składniki (na ok. 4 osoby):

300g mąki
2 jaja
450 ml kefiru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
2 małe lub 1 większe jabłko
ok. 200g czerwonej porzeczki
olej do smażenia

Przygotowanie:
Mąkę, jaja, kefir, proszek do pieczenia i sól dokładnie wymieszać na gładką masę. Jabłka obrać, pokroić dość drobno - w kostkę lub nieduże plasterki. Jabłka i porzeczki wrzucić do masy, delikatnie wymieszać łyżką. Smażyć nieduże placuszki na rozgrzanym oleju, z obu stron aż się zrumienią ( na średnim ogniu - gdy będzie za duży placki spalą się z wierzchu, a niedopieką w środku).
Usmażone placki odkładać na ręcznik papierowy by odsączyć nadmiar tłuszczu. Podawać oprószone cukrem pudrem bądź polane syropem klonowym.



Smacznego!

7/23/2011

Kisiel jagodowo-malinowy. 100% domowy!

Pyszny, owocowy kisiel jagodowo-malinowy. Bez sztucznych konserwantów, barwników, aromatów. 100% naturalny, 100% domowy. Błyskawiczny i łatwy w przygotowaniu. Pyszny zarówno na ciepło, gdy za oknem szaro, ponuro i deszczowo jak i na zimno, w upalne dni.



Składniki (3 małe porcje):
150g jagód
150g malin
100 ml wody
2 łyżki cukru brązowego
2.5 łyżeczki mąki ziemniaczanej (jeśli wolimy bardziej gęsty można dać 3)
maliny, jagody i listki melisy/mięty do dekoracji

Przygotowanie:
Maliny, jagody, cukier i wodę umieścić w rondelku. Gotować na średnim ogniu ok. 4-5 min aż owoce lekko zmiękną i puszczą sok ( można je bardzo lekko pougniatać łyżką). Mąkę rozprowadzić z niewielką ilością wody, tak by powstał płyn bez grudek. Owoce doprowadzić do wrzenia, wlewać mąkę, szybko mieszając. Gotować jeszcze ok. 1 min. żeby kisiel zgęstniał. Przelać do szklaneczek, udekorować świeżymi malinami, jagodami i listkami melisy/mięty. Podawać na ciepło lub na zimno.



Smacznego!

7/22/2011

Ratatouille!

W polskiej wersji - ratatuj. Pyszna potrawa warzywna rodem z Francji. Moc świeżych warzyw, sos pomidorowy i sporo aromatycznych ziół. Wcześniej wiele razy robiłam ją w wersji szybkiej, tzn. wszystkie warzywa pokrojone w kostkę, wrzucone razem na patelnie z sosem pomidorowym i uduszone. Jednak kiedy zobaczyłam inną, bardziej elegancką wersję ratatuj na tym blogu, wiedziałam że muszę ją zrobić! Gdy oglądałam zdjęcia na blogu Fanny, przypomniała mi się zabawna bajka, w której francuski szczur Remy również "gotował" ratatuj w takiej właśnie wersji - cienkich, delikatnych plasterków, ułożonych na przemian w naczyniu. Choć ten sposób przygotowania potrawy wymaga więcej czasu, dla efektu końcowego warto! Do potrawy najlepsze są młode warzywa, w sezonie. Świeże pomidory i świeże zioła. A teraz cukinii, kabaczków, bakłażanów, pomidorów i papryki na straganach w bród! :) Poza sezonem do zrobienia sosu można użyć krojonych pomidorów z puszki ( najlepiej pelati). Sos zrobiony z pomidorów z puszki będzie również bardziej gęsty niż sos z pomidorów świeżych.

* lekko zmodyfikowany przepis z ww. bloga foodbeam



Składniki:
sos:

3 łyżeczki oliwy
2 ząbki czosnku
1 średnia cebula
750g pomidorów, obranych ze skórki, pokrojonych w kostkę
gałązka świeżego tymianku
gałązka świeżej bazylii
gałązka świeżego oregano
1/2 łyżeczki cukru pudru
szczypta soli, szczypta świeżo mielonego pieprzu
warzywa:
4 pomidory
1 średnia zielona cukinia
1 średnia żółta cukinia
2 małe cebule
1 średni bakłażan**
1 średni kabaczek
2 małe papryki (czerwona i pomarańczowa)
gałązka świeżego tymianku
gałązka świeżej bazylii
gałązka świeżego oregano
oliwa z oliwek
sól, świeżo mielony pieprz

Przygotowanie:
Sos:
Oliwę, czosnek i cebulę wrzucić na dużą patelnię z grubym dnem. Na małym ogniu dusić aż cebula zmięknie (ok. 7 min). W tym czasie zalać pomidory wrzątkiem, zdjąć skórkę i pokroić w drobną kostkę. Wrzucić pomidory na patelnię, dodać posiekane zioła: tymianek, bazylię, oregano oraz cukier puder. Gotować na wolnym ogniu, aż pomidory będą b. miękkie, a sos gęsty ( ok. 30 min). Doprawić solą i pieprzem. Piekarnik nagrzać do 180 st. C. W czasie kiedy sos gęstnieje, pokroić wszystkie warzywa w cieniutkie plasterki - najlepiej na krajalnicy ( paprykę pokroić w cienkie paski). Sos pomidorowy rozprowadzić równomiernie na dnie naczynia żaroodpornego. Układać warzywa tak by zachodziły na siebie, najlepiej w jakieś sekwencji np. pomidor-cukinia-papryka-cebula itd. i znów tak samo. Warzywa można układać w naczyniu w kilku warstwach, jedna na drugiej. Skropić całość oliwą, posypać solą, pieprzem, posiekanymi ziołami. Naczynie owinąć szczelnie folią aluminiową i włożyć do piekarnika. Piec 30 min w temp. 180 st C., następnie zmniejszyć temperaturę do 140 st. C i piec jeszcze 45 min. Zdjąć folię aluminiową, piec jeszcze ok. 10 min ( opcja: przy tym kroku, można posypać wierzch ratatouille ulubionym żółtym serem startym na tarce lub położyć plastry mozarelli).

**niektóre bakłażany mają goryczkę, lecz można się jej pozbyć w prosty sposób. Po pokrojeniu warzywa, plasterki należy rozłożyć, oprószyć porządnie solą i zostawić na ok. 10 min by bakłażan "wypocił" goryczkę. Następnie należy umyć plasterki pod zimną, bieżącą wodą i osuszyć.





Smacznego!

7/20/2011

Koktajl jagodowy.

Mleczno-jogurtowy, aksamitny, mocno owocowy! Kolejna propozycja lekkiego deseru, orzeźwiającego w czasie upałów. Uwaga! Lubi zostawiać "kolorowe wąsy"! :)



Składniki ( ok. 6-7 porcji):
400 ml mleka
400 ml jogurtu naturalnego
250 ml kefiru
400 g jagód (przebranych, umytych)
2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
łyżka ekstraktu z wanilii
cukier puder/miód do smaku
borówki amerykańskie/jagody do dekoracji
listki mięty/melisy do dekoracji

Przygotowanie:

Mleko, jogurt, kefir, jagody, cukier z prawdziwą wanilią, ekstrakt z wanilii, ew. cukier puder/miód, umieścić w blenderze. Dobrze zmiksować na gładką masę. Przelać do szklanek, udekorować borówką amerykańską lub jagodami i listkami mięty/melisy. Można wrzucić kostki lodu.

Smacznego!

7/18/2011

Wir z mango.

Lekki, orzeźwiający deser. Wspaniały na gorące, letnie dni. Alternatywa dla kalorycznych ciast. Aksamitny serek, owocowy mus i chrupiące letnie owoce! :)



Składniki (na 4 porcje):

800g serka homogenizowanego naturalnego (dobrze schłodzonego)
2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
2 łyżki ekstraktu z wanilii
cukier puder - ilość wg. uznania, do smaku
puszka mango
ok. 300g borówki amerykańskiej
syrop o smaku mango
listki melisy lub mięty do dekoracji

Przygotowanie:

Serek, cukier z prawdziwą wanilią, ekstrakt z wanilii i cukier puder dobrze wymieszać w misce. Mango odsączyć z soku i zmiksować na gładkie puree. Do pucharków nałożyć warstwę serka, następnie warstwę puree z mango, po garści borówek i kolejną warstwę serka. Całość udekorować borówkami, listkami melisy/mięty i polać syropem mango.

Smacznego!

7/14/2011

Pasta z makreli. Z curry.

Pyszna, delikatna pasta z makreli. Łatwa i szybka w przygotowaniu. Idealna na kromkę chleba lub takie bliny. Na śniadanie, kolację lub jako przystawka na małych kromeczkach.



Składniki:

1 wędzona makrela
200g chudego twarogu
3-4 łyżki jogurtu naturalnego
1 i 1/2 łyżeczki curry
odrobina pieprzu do smaku

Przygotowanie:
Makrelę obrać ze skóry, pozbawić ości. Włożyć do blendera z twarogiem, jogurtem i curry. Zmiksować na gładką pastę. Przyprawić pieprzem.

Smacznego!

7/09/2011

Quiche z fioletowym kalafiorem. 100% natural.

Kosmiczny!! A wszystko za sprawą nie byle jakiego, a fioletowego kalafiora! Kiedy zobaczyłam zupę z tego warzywa u Martyny z pikle&binokle, myślałam że niemożliwe jest zdobycie takowego. A tymczasem za kilka dni, zupełnie przypadkiem, natknęłam się w supermarkecie na to cudo. Warzywo jest piękne! Nie jest to chemicznie barwiony kalafior lecz jego naturalna odmiana. Smak ma nieco mniej wyrazisty niż popularny, biały kalafior. Kolor, moim zdaniem obłędny!
Jako że w szale kupiłam 2 fioletowe kalafiory, z jednego powstała ww. zupa, a z drugiego fioletowo żółty quiche :) Podczas jego przygotowania na moment zmroziło mi krew w żyłach. Tuż po obgotowaniu kalafiora przed pieczeniem, zmienił on kolor na szary!! Myślałam że już wszystko stracone. Jednak kiedy polałam go sokiem z cytryny i odstawiłam na jakiś czas, fiolet znów wrócił, a po upieczeniu zrobił się jeszcze bardziej intensywny. Uf!

*wzorowałam się na tym quiche brokułowym



Składniki:
na ciasto:

250g mąki
150g masła
2 łyżeczki cukru
szczypta soli
3 łyżki wody
na nadzienie:
1 fioletowy kalafior
sok z 3/4 cytryny
2 ząbki czosnku
3 jajka
200ml śmietanki 30%
400 g serka naturalnego (np. President)
40g startego parmezanu
70g suszonych pomidorów
sól, pieprz, zioła prowansalskie, gałka muszkatołowa
ok. 10 żółtych pomidorków koktajlowych

Przygotowanie:

Składniki na spód, zagnieść na gładkie ciasto, zawinąć w folię i włożyć do lodówki na ok. 1-1.5h.
Nadzienie: Kalafiora umyć i podzielić na drobne różyczki. Gotować w osolonej wodzie przez 5 minut. Wyjąć, przelać zimną wodą, odsączyć i szybko polać sokiem z cytryny (inaczej straci kolor**). Odstawić na ok. 20 min. Pomidory suszone drobno pokroić. Roztrzepane jajka wymieszać ze śmietanką, parmezanem, serkiem i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Doprawić solą, pieprzem, ziołami prowansalskimi i gałką muszkatołową. Dobrze wymieszać. Wyjąć ciasto z lodówki, wyłożyć nim dno i boki formy, ponakłuwać widelcem. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 st i piec ok 10-15 min aż ciasto nieco się zrumieni. Wyjąć z piekarnika. Na ciasto wylać masę serowo-jajeczną, rozłożyć kalafiora oraz przekrojone na połówki pomidorki. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok 35 -40 minut.



** gdzieś wyczytałam że kolorowe kalafiory powinno się gotować na parze by nie straciły swego koloru, gdzieś indziej z kolei, że trzeba je gotować w wodzie z cukrem. Niestety jeszcze nie miałam okazji się przekonać czy to prawda, więc podkreślam - sposoby wyczytane, nie wypróbowane ;)

Smacznego!