Miękki kawałek mięsa w pysznym, aromatycznym sosie z czerwonego wina...Zarówno na codzień jak i na wystawny obiad od święta. Do tego klasyka - najprostsze, mięciutkie kluski śląskie... A wiecie dlaczego kluski śląskie mają dziurkę? Żeby zmieściło się więcej pysznego sosu! :)
Wspaniale smakuje z sałatką z buraczków, kopru włoskiego i soczystych pomarańczy, na którą przepis podam w najbliższych dniach. :)
Składniki:
bitki:
ok. 700-800g mięsa wołowego
szklanka wina czerwonego półwytrawnego
1 cebula
2 ząbki czosnku
1/2 litra bulionu (warzywny lub mięsny)
1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
1 łyżeczka musztardy gruboziarnistej
łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki suszonego tymianku (lub świeżego)
sól, pieprz do smaku
mąka pszenna do oprószenia mięsa
kluski śląskie:
ziemniaki
mąki ziemniaczana ( proporcja ziemniaki:mąka zawsze 4:1)
Przygotowanie:
Bitki:
Mięso pokroić na plastry, lekko rozbić tłuczkiem. Oprószyć solą, pieprzem i odrobiną mąki. Krótko obsmażyć mięso na rozgrzanej patelni z niewielką ilością tłuszczu (nie za długo by nie przesuszyć mięsa). Przełożyć mięso do garnka. Na patelni zeszklić cebulę z czosnkiem i przełożyć do garnka z mięsem. Wlać do mięsa bulion, dodać paprykę, koncentrat, musztardę, tymianek i wino. Całość zagotować, przykryć garnek, zmniejszyć gaz/moc na najmniejszą i dusić mięso do miękkości - około 2 godziny! Długie duszenie spowoduje że mięso będzie miękkie a nie żylaste. Najlepiej przygotować bitki dzień wcześniej żeby dobrze przeszło wszystkimi smakami.
Kluski śląskie:
Obrane ziemniaki ugotować do miękkości, ostudzić. Po ostudzeniu ugnieść ziemniaki, podzielić masę na 4 równe części, wyjąć jedną część i wsypać tyle mąki ziemniaczanej ile zajmowały ziemniaki. Dodać ponownie do miski odłożoną część ziemniaków i wyrobić gładkie ciasto. Formować małe kulki, spłaszczać i kciukiem robić wgłębienie na środku. Wrzucać na osolony wrzątek, kiedy wypłyną gotować jeszcze 2-3 minuty i wyjmować cedzakiem. Podawać polane sosem do mięsa.
Smacznego!