Cannelloni z dynią i ricottą.

Nigdy nie przepadałam za wałkowaniem ciasta pierogowego i lepieniem pierogów. Za to przepadam za ravioli z dynią, ricottą i masełkiem z szałwią. Pomyślałam, że można, podobnym jak do ravioli farszem, nadziać rurki z makaronu - cannelloni. Pomysł okazał się dobry, a efekt całkowicie zadowalający. Zastanawiam się jeszcze jak by to danie wyszło gdybym nadziała makaronowe muszle... :) Słoneczne danie z zielonym akcentem, ponieważ wiosna coraz bliżej!

Polecam!

Składniki:
15 rurek makaronu cannelloni
ok 650 g miąższu z dyni ( po upieczeniu i usunięciu skóry)
250 g ricotty
5 łyżek oliwy
40 g tartego parmezanu
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/4 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu
sól do smaku
kilka listków szałwii
+
oliwa
ok. 15 łyżek masła
kilkanaście listów szałwii
świeżo tarty parmezan

Przygotowanie:

Z dyni usunąć pestki, pokroić na grube plastry. Ułożyć na blasze do pieczenia i piec ok. 25 min. w piekarniku nagrzanym do 180 st. C. Po upieczeniu ostudzić, oddzielić od miąższu skórę. Miąższ z dyni porządnie wymieszać w misce z ricottą, oliwą, parmezanem, gałką muszkatołową, pieprzem, solą i posiekaną szałwią. Cannelloni wrzucić na wrzącą, osoloną wodę, gotować ok. 5 min. Odcedzić, przelać zimną wodą. Nadziewać rurki przygotowanym farszem i układać w naczyniu żaroodpornym. Na każdą rurkę kłaść około 1 łyżkę masła, całość polać delikatnie oliwą i posypać posiekaną szałwią oraz parmezanem. Przykryć naczynie folią aluminiową. Zapiekać ok. 14 min. w 170 st. C.

Smacznego!